Kolorowy zachód słońca

Coś czuję, że nie wszystkim moje zdobienie skojarzy się z tytułowym zachodem słońca, ale taka już jest ta moja wybujała wyobraźnia ;)

Zapewne zdążyliście zauważyć, że uwielbiam kolorowe zestawy na paznokciach. Dzisiejszy został zainspirowany paznokciami, które kiedyś widziałam na Instagramie (niestety nie pamiętam u kogo). Cały myk w tego typu zdobieniu polega na tym, że można dowolnie mieszać kolory, w zależności od nastroju. Ja wybrałam różowy Essie (boom boom room), limonkowy Life (nr 57, mąż kupił :D) oraz niebieski Colour Alike (nr 201 wielki błękit). Paznokcie na palcach serdecznych i kciukach pomalowałam białym lakierem Sally Hansen Xtreme wear (White On) i pokryłam Seche Vite (żeby nie czekać w nieskończoność z przyklejeniem taśmy). Następnie z taśmy klejącej Scotch Magic wycięłam 8 pasków (po dwa na zdobione pazurki). Gdy już białe pazurki wyschły, to taśmy po uprzednim przyklejeniu ich na skórę dłoni (warto, bo wtedy taśma słabiej klei i nie niszczy w razie czego lakieru bazowego), nakleiłam odpowiednio na paznokciach. Lakiery, którymi pomalowałam pozostałe paznokcie, nałożyłam na gąbkę i wykonałam gradient. Możecie zobaczyć, że kolory świetnie się zmieszały tworząc całą gamę barw. Mam nadzieję, że taki cudak Wam się podoba :)